Pekin 北京

Miasto z blisko 20 milionami mieszkańców, taka liczna robi wrażenie 🙂

Do Pekinu przylecieliśmy wcześnie rano, kontrola paszportowa, walizki, następnie wyjście z hali przylotów – natykamy się na informacje turystyczną. A tam wszystko dosłownie po ‚chińsku’. I tu nasuwa się pytanie, czy tak wielu turystów odwiedzających Chiny to sami Chińczycy, że nie opłaca się inwestować w broszury po angielsku ? Po kilku dniach pobytu w Chinach wnioski nasuwają się same; obcokrajowców (czyt. Europejczyków i Amerykanów) jak na lekarstwo. W każdym razie w Informacji nie dowiedzieliśmy się nic, ponieważ ulotek po angielsku nie było a i obsługa również angielskojęzyczna nie była. Uratowały nas dość duże strzałki na pociąg łączący lotnisko ze stacją metra Dongzhimen lub Sanyuanqiao. Pociąg jedzie około 30 min, w porywach osiąga prędkość 110 km/h. Koszt to 25 CNY/osoba. Wymiany pieniędzy można dokonać na lotniku (dobrze jest mieć dolary lub euro), albo tak jak my jeszcze w Polsce. Na stacji Dongzhimen przesiadamy się w Subway Line 2 lub 13, a na stacji Sanyuanqiao w numer 10. Dość komfortowo i szybko.

Pekin to miasto ze sprawnie działającym metrem, którym się najlepiej poruszać. Mój mąż uwielbia autobusy, ale wsiadając do tego środka transportu człowiek nigdy nie wie gdzie pojedzie, z uwagi na alfabet z którego ciężko coś wyczytać oraz brak znajomości angielskiego wśród miejscowej ludności – o czym pisałam już we Wprowadzeniu. Przy wejściu do każdej stacji metra towarzyszą nam skanery bagażu niczym te na lotnisku a za nimi są już automaty z biletami. Cena biletu nie jest wygórowana, nie mniej jednak zależy od dystansu. Płacimy min 3 CNY za 6 km trasy do 6 CNY za ok 22-23 km. My kupowaliśmy pojedynczy bilet na każdy odcinek który decydowaliśmy się przemierzyć metrem, nie doszukałam się biletów wieloprzejazdowych.

beijing-subway

Za nasze lokum na kilka dni pobytu w Pekinie posłużył Novotel Beijing Xin Qiao, któremu później poświęcę krótki wpis z moją ocena tego miejsca. Wybór padł na ten hotel z powodu punktów w LeClub Accor Hotels. Lokalizacja naprawdę dobra, zaraz przy stacji metra Chongwenmen. W dzień przyjazdu pozwoliliśmy sobie odespać kilka godzin, a następnie ruszyliśmy na obchód naszej ‚dzielni’ i tym sposobem dotarliśmy do Placu Tian’anmen, czyli Placu Niebiańskiego Spokoju. Na jego północnym krańcu znajduje się Brama Niebiańskiego Spokoju (stąd nazwa placu) prowadząca do Miasta Cesarskiego. W 1989 na placu miały miejsce tragiczne w swoich skutkach wydarzenia (manifestacja studentów), w związku z którymi zginęło ok 5 tys demonstrantów, a 10 tys zostało rannych. Jest kilka wejść na plac, przechodząc przez każde należy poddać się szczegółowej kontroli, podobnej do tej na stacji metra. Kolejki są długie, ale panuje w nich ład i idą bardzo sprawnie. Plac mierzy sobie 800 x 300 metrów, ogrom robi wrażenie. Na placu znajduje się 38-metrowy pomnik Bohaterów Ludu, Wielka Hala Ludowa, Chińskie Muzeum Narodowe oraz Mauzoleum Mao Zedonga. Wszystkie obiekty są udostępnione dla zwiedzających. Po krótkiej przechadzce po placu warto przejść przez Bramę Niebiańskiego Spokoju, jest to naturalna ścieżka do tzw. Zakazanego Miasta. Przechodząc pod Bramą natkniemy się na masy Chińczyków robiących sobie zdjęcie pod obrazem Mao – kult ciągle żywy.

dscf9683

My skierowaliśmy swoje kroki w stronę Zakazanego Miasta (nieczynne w poniedziałki poza okresem wakacyjnym, od kwietnia do października 60 CNY, następnie 40 CNY), przy zakupie biletu wymagany paszport. Zakazane miasto, jak wynika z samej nazwy było ‘zakazane’ dla przeciętnego obywatela. Jest to nic innego niż jeden z największych kompleksów pałacowych świata, który przez pięć stuleci służył za dom dla 24 cesarzy z dynastii Ming and Qing (1368 – 1911). Pałac ten jak głosi legenda ma 9999 pomieszczeń.  Po opuszczeniu pałacu przez ostatnich królewskich mieszkańców, zakazane miasto zostało przekształcone w muzeum i udostępnione, miało to miejsce w 1924 r. Zakazane Miasto usytuowane jest na osi pół noc-południe i wzniesione zgodnie z zasadami feng shui. Po wejściu droga wiedzie przez szereg pałaców m.in. Pawilon Najwyższej Harmonii, który jest największa drewnianą konstrukcją pałacową w Państwie Środka. Na zwiedzanie powinniśmy przeznaczyć min 2 godziny…ale tylko wtedy gdy chcemy przejść Zakazane Miasto wzdłuż nie wstępując do pawilonów po prawej czy lewej stronie.

img_1170

Po wyjściu z zakazanego miasta po jego przeciwległej stronie natkniemy się na masę kierowców riksz i przewodników w jednym 🙂 Będą nam oni oferować zwiedzanie Hutongów. Zanim jednak na to się zdecydujemy polecam wejść do Parku Jingshan, czyli Parku Widoków na tzw. Wzgórze Węglowe. Wstęp to zaledwie 2 CNY, będziemy musieli wspiąć się na szczyt po kilkudziesięciu betonowych schodach. Wysiłek zostanie wynagrodzony przez przepiękny widok na Zakazane Miasto…które z pewnością równie pięknie by się prezentowało podczas wschodu i zachodu słońca.

dscf9806

Po wyjściu z parku próbowaliśmy odszukać drogę do Hutongów, czyli połączonych ze sobą parterowych budynków, budowanych na planie prostokąta. W Pekinie powstawały one latach 1271-1368. Jeszcze kilkadziesiąt lat temu w Pekinie znajdowało się ich 7000, obecnie znajduje się 2000. Wszędzie będziemy mieli możliwość wynajęcia rikszy i małej przejażdżki po Hutongach…pamiętajmy o targowaniu się 🙂 Możemy odwiedzić Hutong Beixinqiao, Hutong Qiang Shi, Hutong Dong Jiaomin albo Hutong Guantong. Warto wspomnieć o możliwości nocowania w Hutongu, na portalu Booking.com możecie taki zarezerwować.

Warto odwiedzić też Nanluoguaxiang – czyli dzielnicę odrestaurowanych Hutongów.

dscf9840

Nasz kierowca 🙂 a dokładnie jego plecy.

DCIM100MEDIA

…opowiadał ciekawe historie na temat mijanych budynków, o dziwno z płynnym angielskim jak na Chińczyka.

dscf9831

Świątynia Nieba – żelazny punkt na mapie każdego podróżnika. Kompleks świątyń w których cesarz Chin prowadził ceremonię o zapewnienie obfitych plonów. Cały kompleks wraz z ogromnym parkiem zajmuje większą powierzchnię niż samo Zakazane Miasto. Bilet w szczycie sezonu na wszystkie atrakcje (Pawilon Modlitwy o Urodzaj, Cesarskie Sklepienie Nieba oraz Okrągły Ołtarz, wstęp do parku) kosztuje 35 CNY. Sama wizyta w parku jest również ciekawym przeżyciem. Spotkamy tam tańczących w rytm muzyki, dobywającej się z głośników, lub ćwiczących tai chi, seniorów.

dscf9748

dscf9711

Pałac Letni Yineyuan – Znajduje się ok 15 km od ścisłego centrum Pekinu. Jest to największy cesarski park w całych Chinach. Leży on na Wzgórzach Długowieczności na jeziorem Kunming. Możemy wypożyczyć tam rower wodny bądź łódkę. Cały obiekt liczy sobie około 300 hektarów ! W obrębie parku mamy możliwość odwiedzenia najróżniejszych pawilonów i ogrodów, bilet na wszystkie atrakcje to wydatek 60 CNY, wejście do samego parku w sezonie 30 CNY. Zalecany czas zwiedzania to ok 3 godziny.

DSCF0384.JPG

dscf0382

dscf0374

Wioska Olimpijska oraz Stadion znany jako ‘Ptasie Gniazdo’, ciekawe miejsce dla amatorów sportu. Na Stadionie znajduje się Muzeum poświęcone Igrzysko Olimpijskim. Jest również możliwość zwiedzenia ulokowanej nieopodal pływalni, choć lepszym pomysłem będzie zakup biletu na basen.

Konstrukcja Stadionu zakończyła się w 2008 roku, posiada 80.000 miejsc siedzących i dodatkowych 11.000 czasowych. W najwyższym punkcie mierzy 68,5 metra, w najniższym 42,8.  Jest wykonany ze specjalnego materiału, który jest wodoodporny a jednocześnie przepuszcza odpowiednią ilość promieni słonecznych.

IMG_1260.JPG

Oceanarium & zoo; tradycji musiało stać się zadość, więc będąc w Pekinie odwiedziliśmy lokalne oceanarium, będące największym śródlądowym oceanarium w Azji. Obiekt znajduje się na terenie zoo, wiec chcąc czy nie chcąc trzeba przez jego teren przejść, a co za tym idzie zakupić bilet (15 CNY, z odwiedzinami u Pandy 20 CNY). Wstęp do Oceanarium do tanich nie należy, kosztuje 150 CNY. Punktem odniesienia dla mnie zawsze jest Oceanarium we Wrocławiu, i w tym miejscu muszę po raz kolejny przyznać, że Wrocław jest lepszy 🙂 Plusem Pekinu jest ogromna hala na której można zobaczyć performance w wykonaniu fok….

dscf0033

2 komentarze

    • Jeśli chodzi o ceny jedzenia, to wszystko zależy od tego co wybieramy. Przysłowiowa miska ryżu tudzież makaronu z warzywami, sosem i jakimś mięsnym dodatkiem to ok 10 zl, natomiast kaczka po pekińsku w dobrej restauracji to 150 zl. Napoje takie jak woda czy piwo podobnie jak w Polsce. Na temat jedzenia powstanie w niedługim czasie osobny wpis na blogu. Ceny biletów wstępu są opisywane na bieżąco w postach, jak widać nie jest najtaniej. Komunikacja miejska zaczyna się już od 1,50…natomiast kończy na przykładzie szybkich kolei na kilkuset złotych. Nie będę tu opisywać ceny odzieży lub pamiątek bo to już zależy od Twoich zdolności negocjacyjnych. Recz za cenę wywoławczą rzędu 300 zł, możesz na koniec kupić za 50, ale nie masz nigdy pewności czy nie mogło być taniej 🙂

      Polubienie

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s