Witam Was serdecznie, w poniższym wpisie będę chciała przybliżyć wszystkim magiczną metropolię w której na każdym kroku nowoczesność zderza się z tradycją. Tokio liczy sobie pond 13 mln mieszkańców, ale wszystko jest tam znakomicie zorganizowane, nie ma uczucia wielkiej aglomeracji niczym z USA. Stolica Japonii to miasto niespodzianek, zobaczymy tam wieżę Eiffla, Statuę Wolności, most rodem z San Francisco, zjemy najlepsze sushi w naszym życiu, zakosztujemy najlepszych francuskich wypieków oraz zaopatrzymy się w zestaw milusich pamiątek z kraju kwitnącej wiśni. Atrakcje turystyczne w Tokio (choć każdą uliczkę, świątynię, wizytę w restauracji możemy uznać za nie lada atrakcję) podzielone są na dzielnice. Podczas naszego pobytu musimy koniecznie udać się na wyspę Odaiba, do dzielnicy Akihabara w poszukiwaniu elektroniki bądź wszelkiego rodzaju gadżetów, do dzielnic: Shinjuku + Harajuku, aby zapoznać się z japońską młodzieżą i modą uliczną, Shibuya celem odwiedzenia najsłynniejszego psa, na targ Tsukiji, do dzielnicy Ginza, aby zrozumieć, że to nie Paryż czy Nowy Jork, ale Tokio jest światową stolicą mody.
Po Tokio poruszamy się sprawnie i szybko metrem, plan pod poniższym linkiem:
Eksploracje Tokio warto zacząć od Tokyo Skytree, dzięki temu na samym początku rzucimy okiem na żywą makietę miasta.
- Tokyo Skytree – ma 634 metry wysokości, co po jej otwarciu w 2012 roku czyni ją najwyższą wieżą oraz druga budowlą na świcie zaraz po Burdż Chalifa. Podczas zakupu biletu macie możliwość wyboru tarasu na który wjeżdżacie (piętro 350 oraz piętro 450). Link do rezerwacji oraz cennika biletów:
Nam trafiła się idealna pogoda, dzięki temu mogliśmy podziwiać miasto w pełnej okazałości.
Warto dodać, że Tokyo Skytree znajduje się koło wielkiego centrum handlowego, na uwagę zasługuje Moomin House Cafe. Jest to restauracja w której możecie zjeść obiad/wypić poranną kawę w towarzystwie Muminków 🙂 są one reprezentowane przez maskotki wielkości człowieka, przy każdym stoliku siedzi co najmniej jeden. Bardzo chciałam się tam udać, jednakże kolejka po stolik wymagała zmarnowania około godziny czasu, zrezygnowaliśmy, ale jeszcze tam wrócę !
- Asakusa – po wizycie w Tokyo Skytree warto wybrać się do dzielnicy Asakusa, głównie celem odwiedzenia jednej z najbardziej znaczących świątyń – Senso-ji ze słynną Bramą Grzmotów. Znana pod nazwą Asakusa Kannon (buddyjska bogini miłosierdzia), jest najokazalszym takim obiektem w Tokio. Świątynia została wzniesiona w 645 roku.
Zobaczycie tam m.in. Bramę Hozo-mon, pochodzi z XX wieku, ma na piętrze skarbiec z chińskimi sutrami.
Kadzielnia (jokoro) – jest stale otoczona wiernymi, jej opary mają zapewnić zdrowie.
przed wejściem na główny dziedziniec myjemy dłonie:
a tak wygląda pozostała część świątyni:
Aby dojść bądź też wrócić ze świątyni należy przejść przez pasaż Nakamise, jest to idealne miejsce na pamiątki. Zakupiliśmy tam piękne pałeczki, breloczki, zawieszki oraz spróbowaliśmy tradycyjnych słodyczy z fasolą czy matchą.
- Park Ueno – został zbudowany w XVII wieku, ale udostępniony publicznie dopiero pod koniec XIX wieku. Jest domem dla różnych gatunków ptaków, na jego terenie znajduje się najstarsze w Japonii zoo oraz muzea i świątynie. Jak prawie w każdym nowym miejscu zdecydowaliśmy się na odwiedzenie lokalnego zoo. Z niecierpliwością czekałam na wizytę u misiów panda, niestety nie dane mi było ich zobaczyć, chyba drzemały w ukryciu. Wracając z parku warto zwrócić uwagę na targ Ameyoko, w którym możemy spróbować wszelakich różności ulicznych. Wspaniałe miejsce do odwiedzin.
targ Ameyoko – zawsze pełen ludzi:
przepyszne Takoyaki z ośmiornicą:
- Shinjuku – to zdecydowanie dzielnica nocnych rozrywek, warto odwiedzić ją po zmroku aby móc podziwiać wspaniałe neony – widok jedyny w swoim rodzaju. To tutaj znajdziecie Złoty Gai, czyli dość niepozorną uliczkę za dnia, a tętniącą życiem po zmroku. Niektóre lokale są tak małe, że są w stanie pomieścić tylko bar i kilka stolików. W tej dzielnicy znajdziemy sporo salonów patchinko, czyli zabawy metalowymi kuleczkami, które opadają do różnych kieszeni. Patchinko najpierw się słyszy potem widzi, warto zaopatrzyć się w stopery jeśli będziecie mieli ochotę zagrać 🙂 W zachodniej części Shinjuku znajdziecie japońskie wysokościowce. To tutaj codziennie przybywa do pracy 250 tys. ludzi, którzy po spełnieniu obowiązku wobec prawodawcy szukają rozrywki we wschodniej części Shinjuku. Jeśli chcecie zobaczyć słynny budynek ratusza, to na pewno warto się tutaj zapuścić na spacer. Budynek Tokyo Metropolitan Governmanet Offices to zespół dwóch wież połączonych fasadą. Na wieżę ratusza możecie wjechać całkowicie za darmo za dnia tudzież w nocy. Przy odrobinie szczęścia zobaczycie widok od góry Fudżi po Zatokę Tokijską albo pięknie oświetlone miasto w nocy.
Z Shinjuku kierujemy się w stonę Harajuku przez park Yoyogi (obiekty wybudowane na Olimpiadę w Tokio 1964 roku). Zanim jednak dotrzemy do Harajuku miniemy wejście do najważniejszej świątyni shintoistycznej w Tokio – Meiji. Muszę się przyznać, że nie dopatrzyliśmy godzin otwarcia, świątynia jest czynna do 16:00, także zwiedzenie tego obiektu pozostawiam wraz z Muminkami na następny raz.
- Harajuku – jest to centrum mody, spotkamy tam osobę ubraną w drogie ciuchy znanych marek jak i młodą Japonkę ze słodkim kotem czy misiem na bluzie i skarpetkach. Po przebyciu głównej ulicy Harajuku będziemy zaznajomieni z obowiązującymi trendami.
- Shibuya – to kolejna dzielnica rozrywki pełna salonów pachinko, restauracji, barów oraz hoteli ‘na godziny’. Odnajdziemy tu dwie obowiązkowe rzeczy w programie każdej wycieczki:
- Rzeźbę psa Hachiko – miejsce koło pomnika to ulubione miejsce spotkań. Pies ten przez 10 lat po śmierci swojego pana czekał na niego na stacji, aby upamiętnić wierność i miłość okazaną przez Hachiko zdecydowano się na pomnik psa.
- Skrzyżowanie – zaraz obok pomnika będziecie mili okazję przejść się słynnym skrzyżowaniem znanym z wielu zdjęć z Tokio. Ważne aby pamiętać, że tego typu skrzyżowania z poprzecznymi przejściami dla pieszych znajdziemy w wielu miejscach w Tokio.
- Tsukiji – jeden z żelaznych punktów na mapie Tokio i uczta kulinarna zarazem. Tsukiji to największy targ rybny na świecie. Dzieli się na wewnętrzną i zewnętrzną część. Wewnętrzna jest dużo mniejsza i zaopatrują się na niej hurtownicy. Codziennie w godzinach wczesno – porannych odbywa się tam aukcja tuńczyków. Z uwagi na swoją uprzejmość Japończycy zezwolili turystom na zwiedzanie. Aby jednak być jednym ze 120 szczęśliwców należy wstać wcześnie rano (dla niektórych to może być nawet noc :)). Aby wejść na teren gdzie odbywa się aukcja należy się najpierw zarejestrować w ‘Fish Information Center’ – rejestracja jest możliwa od godziny 5:00, obowiązuje zasada kto pierwszy ten lepszy. Szczęśliwcy dzieleni są na dwie grupy po 60 osób. Pierwsza uczestniczy w aukcji od 05:25-05:50, druga od 05:50-06:15. Dla tych co rannymi ptaszkami nie są, polecam odwiedzić Tsukiji nieco później i zjeść jedyne w swoim rodzaju śniadanie w postaci najświeższego i najlepszego na świecie sushi. Oprócz sushi możecie spróbować tam masą innych ciekawych rzeczy:
Na targu istnieje możliwość zakupu najlepszych noży do sushi, przepięknej japońskiej ceramiki:
Jak dotrzeć na targ ?
- Ginza – jeśli na shopping to tylko do Ginzy ! znajdziecie tam sporo domów towarowych pełnych produktów wysokiej jakości, znanych marek, pierwsze krzyki mody ! to co zobaczyłam w Japonii jeszcze nie dotarło do Europy…rzeczy są naprawdę unikatowe. Warto zaopatrzyć się w rękawiczki z pięknym wzorem czy buty na fikuśnym obcasie 🙂
- Akihabara – zwana inaczej elektrycznym miastem, nawet gdy nie planujecie zakupów elektroniki to warta odwiedzenia część Tokio. Wielopoziomowe sklepy, których każdy poziom jest większy od największego Media Markt 🙂 wyobraźcie sobie dział z etui do telefonów tak wielki jak połowa MM ! i tak jest tam ze wszystkim, nieważne czy chodzi o aparaty fotograficzne, słuchawki czy słynne wielofunkcyjne deski sedesowe – wybór każdego artykułu jest przeogromny. Akihabara to nie tylko sklepy z elektroniką ale tez masa sex shopów. Po wyjściu z takiego sklepu możecie potknąć się o fanatyków anime, a na koniec pomylić zwykłą kawiarnię z taką gdzie kelnerki przebrane są w przeróżne stroje 🙂
i nieco inny asortyment ze sklepu obok:
- Rapponogi – jest to muzyczne centrum Tokio, w sam raz dla osób które uwielbiają zwiedzanie klubów – każdy znajdzie tu coś dla swojego ucha. Niedaleko natkniemy się na Tokyo Tower, czyli wieżę widokową, symbol Tokio do czasu pojawienia się Tokyo Skytree. Wieża ma 333 m wysokości i jest wzorowana na wieży Eiffla, tak Japończycy mają w swoim mieście większość symboli, znajdziemy tu prócz wieży Eiffla, Golden Gate, Statuę Wolności oraz małą Italię.
- Odaiba – to sztuczna wyspa w Zatoce Tokijskiej połączona mostem rodem z San Francisco ! Most nazywa się tęczowy – Rainbow Bridge. Dostaniecie się tam linią Yurikamome, jest ona bezzałogowa i jednoszynowa. Start punkt to stacja Shinbashi.
Na wyspie koniecznie musicie zrobić fotografię Statuy Wolności na tle Tęczowego Mostu. Kolejnym ciekawym obiektem jest budynek Fuji Television. Szczególnie fajna opcja dla tych, którzy orientują się w japońskich bajkach – można zobaczyć plan filmowy czy rekwizyty. Przy dobrej pogodzie roztacza się ładny widok z okrągłego obserwatorium na szczycie budynku. Następnie polecam swoje kroki skierować do Venus Fort gdzie w Garażu Historii zobaczycie bezpłatną wystawę oldtimerów w pięknych włoskich wnętrzach. Ostatni punkt to fotka na tle statui Transformersa – obowiązkowo !
Następny wpis – Hiroszima !
Tokio potrafi zaskoczyć w wielu wymiarach 😀
PolubieniePolubienie