Od dłuższego czasu marzyły mi się takie Święta pod palmami, kiedy to omijają Cię wszelkie świąteczne przygotowania 😊 W zeszłym roku pandemia skutecznie pokrzyżowała nam plany, choć nie do końca, bo co prawda nie było palm, ale było Bałtyckie Morze. W tym roku ostatecznie udało nam się wyjechać, choć podróże w czasie ciągle zmieniających się przepisów do najłatwiejszych nie należą.

W każdym razie już na samym wstępie chciałabym zaznaczyć, że Fuerteventura mnie bardzo oczarowała. Była to nasza druga wizyta na Wyspach Kanaryjskich, odsyłam do relacji z Gran Canarii – link. Za pierwszym jak i za drugim razem było super i mam ochotę na więcej w najbliższym czasie.

Jak dolecieć ?

Oprócz wielu ofert z biur podróży możemy też zorganizować z łatwością taką wycieczkę samodzielnie. Na Fuerteventurę znajdziemy dość sporo połączeń z polskich lotnisk tanimi liniami. My wybraliśmy połączenie linią Wizzair z Katowic (oferta BP Itaka). Z tego co widziałam ostatnio ta sama linii uruchomiła od stycznia 2022 połączenie na Lanzarotte z Wrocławia 😊

Kiedy jechać ?

Wyspy Kanaryjskie to zdecydowanie kierunek całoroczny. Grudzień bardzo zaskoczył nas temperaturą. Było ok 22-23 stopni i zazwyczaj cały czas towarzyszyło nam słońce, brak wiatru – jak dla nas to wszystko dawało odczucie polskiego lata. Wg mnie to doskonały zamiennik egzotycznych wakacji, na pewno tańszy i bliższy.

Gdzie się zatrzymać ?

Jest kilka miejsc gdzie koncentrują się hotele na Fuerteventurze:

• Okolice Parku Przyrodniczego Wydm Correlejo to zdecydowanie jedno z piękniejszych miejsc, wg mnie ciekawsze od wydm w Maspalomas na Gran Canarii. Correlejo to fajne miasteczko o surferskim klimacie oraz położona niedaleko wioska El Cotillo, a także bliskość Lanzarotte czynią ten region niezwykle atrakcyjnym i chyba najbardziej polecę tę część wyspy.
• Jeśli szukacie czegoś w pobliżu lotniska to bardzo podobało mi się miasteczko Caleta de Fuste, więc rozważyłabym jego okolice.
• Costa Calma – jedno z popularniejszych wybrzeży, uroku dodaje bliskość słynnej plaży – laguny Sotavento.
• Morro Jable i okolice – dość fajne miasteczko z piękną, szeroką plażą. Zaledwie kilka kilometrów przed Morro Jable znajdował się właśnie nasz hotel. Okolica jak najbardziej do polecenia.

My wybraliśmy hotel hiszpańskiej sieci Princess położony przy plaży Esquinzo. Poniżej plusy i minusy Fuerteventura Princess.

Plusy:

• Pokoje zostały odświeżone w 2020 roku. Chodzi tu głównie o meble, podłoga, łazienka nie zostały wymienione, ale sam pokój urządzony bardzo estetycznie.
• Zawsze bardzo czysto, pokoje sprzątane codziennie. Ogólnie cały resort bardzo zadbany, pięknie utrzymana bogata roślinność.
• Niewielka dopłata za widok na Ocean, a sadzę, że warto 😊
• Podgrzewany baseny w grudniu, co prawda nie jakoś mocno i nie wszystkie, ale dało radę spokojnie popływać.
• Bliskość plaży – patrząc na okoliczne hotele ten nasz zdecydowanie najbliżej z najbardziej delikatnym zejściem.
• Dość spory wybór jedzenia, choć osoby podróżujące głównie po wielkich hotelach all inclusive z 10 restauracjami mogą być tu zawiedzione. Tutaj do dyspozycji gości były dwie restauracje oraz cztery bary. Uważam, ze tu każdy znajdzie coś dla siebie – takie solidne 7/10 jeśli chodzi o jedzenie czy drinki. Do wyboru mamy dwa rodzaje all inclusive. Tańsze ma w pakiecie mniejszy wybór, gorszej jakości alkoholi, ale też daj rade.
• Spora ilość animacji, które jednocześnie nie zakłócają spokoju np. 25.12 przyjechał do dzieci Św. Mikołaj z prezentami 😊
• Kids club oraz plac zabaw
• Bezpłatny internet, może nie nada się do pracy, ale do wrzucania fotek na insta daje radę 😊
• Blisko supermarket Mercadona

Minusy:

• Jak wspomniałam pokoje zostały odświeżone, ale remontu wg mnie wymagałabym łazienka
• Jeśli wynajmujecie auto to pod hotelem nie ma parkingu, trzeba szukać miejsc na ulicy z czym nie jest łatwo
• W przypadku gdy nie jesteście zmotoryzowani dość spora odległość do najbliższego miasta
• Dla osób starszych uciążliwe chodzenie góra-dół – hotel jest ułożony kaskadowo
• Zależnie od wymagań i oczekiwań oferta restauracyjna i barowa może być różnie oceniona

Czego można się spodziewać na Wyspach Kanaryjskich w Boże Narodzenie ?

Hiszpanie zaczynają Święta w Wigilię rodzinną kolacją, następnie 25.12 jest dniem wolnym, ale już 26.12 pracującym. Nie wiem czy to tylko w naszym hotelu czy w większości, ale dla nas 24.12 był normalnym dniem pod względem atmosfery, atrakcji czy serwowanego jedzenia. Taką uroczystą kolację urządzono w hotelu w pierwszy dzień Świąt. Tego dnia odbyła się też wizyta Św. Mikołaja. Stoły w tym dniu podczas kolacji uginały się od wymyślnych dań, których próżno było szukać w poprzednich dniach. Było bardzo przyjemnie i pozwoliło nam na wspólną celebracje Świąt Bożego Narodzenia.

Jeśli chodzi o świąteczne tradycje to podczas zwiedzania wyspy w oczy rzuciły mi się  czerwone słupy z koroną. Były one widoczne w każdym nawet najmniejszym miasteczku. W słupie mieściły się trzy skrzynki na listy z imionami Trzech Króli. Okazało się, że niegdyś to właśnie Trzej Królowie przynosili dzieciom prezenty właśnie 6.01 a nie 24.12. Obecnie to się troszeczkę zmieniło na korzyść dzieci, gdyż dostają one prezenty nie tylko w styczniu ale również podczas Świąt. Wg mnie super zwyczaj, dzieci mogą wysłać listy z prośbą o prezent ze swojego miasta wrzucając je do dedykowanych skrzynek.

Jak się poruszać ?

Najszybszym a zarazem jednym z najtańszych środków transportu jest wypożyczenie auta zaraz po przylocie. Jeśli chodzi o cenę to nadal równych nie ma sobie Auto Resien. Nie mają szałowych aut, ale nie o to tu chodzi. Wszystkie pojazdy są ubezpieczone, także nie ponosicie dodatkowej odpowiedzialności, a dodatkowo za 2 EUR/dzień możecie się doubezpieczyć na wypadek zgubienia kluczy czy przebitej opony. Auto jest wydawane Wam bez żadnego sprawdzania rys czy zadrapań, ale też tak samo jest od Was odbierane. Za cały tydzień wypożyczenia Citroena Cactusa wraz z fotelikiem dla dziecka zapłaciliśmy 250 EUR, 3 lata temu na Gran Canarii 66 EUR, jak widać wszystko wszędzie drożeje.

Poniżej migawki z wyspy. Wszystkie ciekawe miejsca opiszę w kolejnym wpisie 😊