Koniec roku to tradycyjnie czas podsumowań. 2021 podobnie jak jego poprzednik obfitował w wyjazdy po Polsce – choć tym razem to góry wyparły Bałtyk. Nie zabrakło też corocznego Berlina jak i cieplejszych klimatów w grudniu. Poniżej znajdziecie podsumowanie minionych 12 miesięcy.
Styczeń
Jak co roku zimowe weekendy spędzamy głównie w Jakuszycach, czyli polskiej stolicy narciarstwa biegowego oraz Szklarskiej Porębie czy Karpaczu. Nowy Rok przywitałam spacerem z Alpakami 🙂
Jakuszyce polska stolica nart biegowych




Luty
Nasz tradycyjny, zimowy wyjazd na narty, choć tym razem w nasze piękne góry. Zatrzymaliśmy się w hotelu No Name, który znajduje się bardzo blisko Białki Tatrzańskiej.




Kwiecień – Maj
Końcówkę kwietnia oraz majówkę spędziliśmy w Świnoujściu, który w zeszłym roku bardzo przypadł nam do gustu.



Czerwiec
W czerwcu uciekliśmy w Bieszczady, a wracając do domu odwiedziliśmy piękną Krynicę Zdrój.
Ucieczka w Bieszczady – Arlamow



Krynica Zdrój na każda porę roku



Sierpień
Podczas letnich wakacji wybór padł również na góry, ale tym razem Beskidy.




Wrzesień
Wrzesień to wizyta w nowo otwartym hotelu Radisson w Kołobrzegu oraz coroczne odwiedziny Berlina 🙂






Listopad
Wierni przekonaniu, że Bałtyk jesienią jest najpiękniejszy pojechaliśmy do Sopotu.
Weekend w Sopocie – Radisson Blue



Grudzień
Wyczekiwana odskocznie od chłodu i deszczu. Po dłużej przerwie spowodowanej pandemią polecieliśmy na Fuerteventurę. Wpis niebawem po Nowym Roku 😉




